bezsenność

Ugryzł mnie kilka razy ten sam zdesperowany komar. Nie śpię. Wypijam zieloną herbatę. Czytam. Rozmyślam. Czytam… Jestem w obcym miejscu. Czuję się tutaj niczym w pustelni parmeńskiej, ale to tylko opcja numer 3. Świerszcze cichną, w oddali hałasuje przejeżdżający pociąg. Myśli tłoczą się…

5 myśli na temat “bezsenność

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s