smak

Do drugiego śniadania małe kulki pomidorków. Gdzieś z dobrego pola. Okrągłe, takie trochę wydłużone, takie różne. Nie ustępujące zbyt łatwo pod zębami. Smaczne. Słodkie. Rozkoszne. Mające w sobie zaklęcie lata, ciepło słońca, zapach dzieciństwa, słodycz dorosłości. Teraźniejszość. Lekko zielone nasionka, intensywnie czerwony miąższ, rozpływający się na podniebieniu smak. Upojenie. Ukojenie. Spełnienie. Dopełnienie…

6 myśli na temat “smak

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s