Oczekujemy na efekty. Specjalne. Ze starszym synem. Wrócimy późno. A może wcale. Jeśli historia wciągnie nas tak, że zamienimy się w awatary.
Zastanawiam się, jak to jest? Stracić materialną formę a jednak zachować świadomość. Co stanowi o tym, że jesteśmy ludźmi? Czy ta świadomość właśnie? Czy coś innego…
Dziś rano słuchałem w radiu rozmowy z Franciszkiem Pieczką. Rozmowy zagłuszanej i zakłócanej przez poranne dzieci, które nic nie robiły sobie z ojca, który tak lubi słuchać. W efekcie będę musiał wysłuchać spokojnie podcastu, ale… Gość Myślidzieckiej mówił też o tym sensie, o czymś więcej niż chemii i łza mi się w oku zakręcila. A jakiś czas później Katarzyna Stoparczyk zaśmiewała się tak, że zamyśliłem się, bo ten głos był jakby uśmiechem innej kobiety. Takiej dla której warte są efekty całego Kosmosu…
Czas na nas…
Ale uroczy wpis myślącego człowieka. Dziękuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba